Skip to content
Robot do cięcia SAWTEQ B-300 flexTec, Fotografia: Georg Molinski, dds

On nigdy się nie męczy

>

28.11.2022   |   Sulzfeld   |   Niemcy

  • Jürgen Sommer składa w dół stoły z poduszką powietrzną...
  • ... i przekształca komórkę w ręcznie obsługiwaną piłę
  • Aż do okleiniarki przepływ materiału następuje poprzez palety, a następnie przez wózek transportowy.
  • Sprytna kuchnia na wystawie w firmie Mayer IM

Również z magazynem automatycznym, stołami podnośnymi i podnośnikiem próżniowym przycinanie płyt pozostaje uciążliwym zajęciem, zwłaszcza w przypadku natłoku zadań. Firma Mayer Innenarchitektur + Möbelmanufaktur w Sulzfeld pozostawia tę pracę robotowi. On nigdy się nie męczy.

Praca na wysokich obrotach

panuje w hali maszyn firmy Mayer Innenarchitektur + Möbelmanufaktur w Sulzfeld koło Heilbronn. Pięciu stolarzy troszczy się o produkcję części dla firmy urządzającej gabinety lekarskie, zatrudniającej w sumie 110 pracowników. Jeden z nich obsługuje dużą okleiniarkę z urządzeniem zwrotnym, drugi konwencjonalną piłę leżącą do płyt, a pozostali w sumie trzy maszyny CNC. Największą przestrzeń w hali zajmuje jednak w pełni automatyczna komórka rozkroju, która została oddana do eksploatacji w czerwcu 2020 roku. A w pełni automatyczny magazyn płyt zaopatruje tę komórkę rozkroju w płyty półformatowe. Komórka składa się z automatycznie przesuwanej od tyłu piły z belką dociskową, robota obsługowego i czterech miejsc odbioru z paletami na stołach podnośnych. Każdy stos oznacza inną drogę przyłączeniową przez proces produkcyjny.

Suwak programowy zabiera płytę doprowadzoną od tyłu z magazynu automatycznego, wykonuje cięcie obrzynające, usuwa resztkę obrzynania przez klapę odpadową na stole maszyny i tnie płytę całkowicie na wstęgi. Gdy tylko wstęga zostanie odcięta, robot zabiera ją i odkłada do przodu, aby zapewnić miejsce na następną wstęgę. Robot obraca wstęgi o 90° i układa je względem ogranicznika kątowego. Suwak programowy przejmuje wstęgę. Piła wykonuje obrzynanie i kilka cięć formatowych. Zintegrowana w belce dociskowej stacja etykietowania przekazuje do każdego wykroju informacje dotyczące dalszych obróbek.

Dodatkowe godziny po zakończeniu godzin pracy

Robot odkłada wykroje na jedno z czterech miejsc stertowania. Czas oczekiwania wykorzystuje on, aby na pasywnym buforze wstęg nad belką dociskową rozładować pozostające tam wykroje. W rzeczywistości praca odbywa się całkowicie bez udziału człowieka. Jeżeli jedna paleta jest pełna, to czeladnik stolarski, Jürgen Sommer, zmienia ją na pustą. W pozostałym czasie wykonuje on inne zadania. Jeżeli jest dużo do zrobienia, po zakończeniu dnia pracy pozostawia on uruchomioną komórkę, która będzie dalej pracować samodzielnie jeszcze przez kilka godzin. W ten sposób codzienna wydajność komórki wynosi do dwunastu palet po 20 płyt na każdej.

Komórkę wykroju można przekształcić w ręcznie obsługiwaną maszynę pojedynczą. W tym celu robot przemieszcza się do pozycji postojowej, a operator maszyny składa niektóre stoły z poduszką powietrzną w dół, tak aby mogły one znajdować się tuż przed linią cięcia przy wychylnym ekranie dotykowym. Jürgen Sommer wykorzystuje tryb ręczny do rzadko używanych, niemagazynowanych płyt lub materiałów z ręcznego magazynu reszt.

Robot się sprawdził

Główny udziałowiec Frank Mayer mówi: „Robot sprawdził się u nas doskonale podczas przycinania. Uważam, że również w kolejnych etapach produkcji możliwe jest zastosowanie robota, jednak musiałby on być zgodny z naszym wózkiem do partii”.

 

„W krótkim czasie mamy zawsze do przycięcia bardzo duże ilości płyt. Z nowym robotem do cięcia pracujemy teraz z reguły bez udziału człowieka, a mimo to równie elastycznie jak wcześniej przy użyciu piły kątowej. Jeżeli czas goni, to po zakończeniu dnia pracy wykonuje on zadania jeszcze przez kilka dodatkowych godzin. Ułatwia to nam dotrzymanie terminów dostawy, a mimo to umożliwia wytwarzanie po niskich kosztach”.

FRANK MAYER

 

Fotografia: Georg Molinski, dds

„Robot sprawdził się u nas doskonale podczas przycinania. Uważam, że również w kolejnych etapach produkcji możliwe jest zastosowanie robota, jednak musiałby on być zgodny z naszym wózkiem do partii”

Frank Mayer, dyrektor zarządzający Mayer IM

Powrót do wszystkich wydarzeń

To może Cię również zainteresować